temat przebrzmiały,do dyskusji--SEX--w formie filozoficznej

Znowu pewne padne na zboczenca A CO TAM,(CHOC TEGO NIE ROZUMIEM,to ze ma bardzo zzaluzjowane zarty i czasem cos nagne to odrazu zboczeniec ,to nie fair ,tym bardziej iz sa ze smakiem) ale nie o tym mowa. chciałbym poznac wasze zdanie o sexie przedmalżenskim ,jak byh nie było jestesmy wychowywani w erze antykoncepji i syzbkiego uswiadamiania nas o współzyciu,ciekaw jestem jak jest wasza opinia na ten temat .i drugie pytanie czy uwazacie ze mozna oddzielac sex od miłosci ,innymi słowy czy sex traktowac jako czysta fizjologie ,zabawe(w normie i bez perwersji) czy tlyko jako niedłaczny element miłosci??prosze o szcera wypowiedz kazdego:D

no wpisujecie sie ludzie:D Very Happy

Coś widze że nikt nie chce to może ja pierwszy Wink

przyznam się że samemu często zdarza mi się żartować o tych sprawach ale tylko w towarzystwie które znam i wiem że oni znają mnie, także i nie wezmą za jakiegoś niewyżytego seksualnie Razz

. <Pozdrawiam moją byłą klasę i moich najlepszych i najwierniejszych przyjaciół (wy już wiecie o kim mowa)> Wink

A teraz przejdę do właściwego tematu. Moim zdaniem miłość do uprawiania stosunku seksualnego (jak fachowo napisane co nie?) nie jest potrzebna ale jest to wtedy tylko forma zabawy i prymitywnego zaspokojenia swoich potrzeb.
Natomiast jeśli chcemy czerpać z seksu prawdziwą przyjemność to powinniśmy darzyć partnera także głębokim uczuciem platonicznym (W tym wypadku miłość)
No ale nie da się ukryć że jest to nieodłączna sfera życia każdego z nas. i każdy z nas na pewno o tym mysli (I niech ktoś spróbuje mi zanegować Razz

) więc moim zdaniem nie powinien to byc tak zwany temat tabu.

Bozę .brawa, wreszcie ktos kto mysli podobnie jak ja ,resp wielki za szcerosc,gratulacje ,zgadzam sie jak najbardziej we wszystkim ,z seu cigale sie robi temat tabu o kórym sie nie powinno rozmawiac(przez co sa takie wypadki ze w ciazy sa dziewczyny 14,15 lat) powinno sie wrecz o tym rozmawiac(taki dopisek po za tematem)

No ale uświadaminie czym jest seks i jak zachować bezpieczenstwo a luxne pogawedki o nim to dwie rozne sprawy Razz

no tak ,to byłop takie dopowiedzenia

ps. zadne z tych rzeczy nie sa złe Very Happy

:

nie wyobrażam sobie seksu bez jakiegokolwiek uczucia. takie sytuacje wywołują u mnie jedynie politowanie, bo nie bardzo różnią się od patologii.
Osobiście mam trwały uraz do zwiazków legalizowanych, poligamicznych, niezobowiązujących. [/url]

Wysłany: Czw 18:47, 01 Mar 2007

zgadzam się z Zosią... nie wyobrażam sobie seksu dla zabawy, tylko po to żeby zaspokoić swoje potrzeby i fantazje. tak zachowują się zwierzęta, a nie ludzie, którzy potrafią myśleć, czuć i kochać (nie tylko fizycznie)...

Wysłany: Czw 18:47, 01 Mar 2007

zgadzam się z Zosią... nie wyobrażam sobie seksu dla zabawy, tylko po to żeby zaspokoić swoje potrzeby i fantazje. tak zachowują się zwierzęta, a nie ludzie, którzy potrafią myśleć, czuć i kochać (nie tylko fizycznie)...

Wysłany: Pią 20:59, 02 Mar 2007

podobnie jak kolezanki nie wyobrazam sie sobie seksu bez uczucia. w sumie. jestem za seksem przedmałżeńskim, czemu nie ;p. skoro dwoje ludzi się kocha i chce to zrobić to kto im zabroni? wydaje mi sie ze jestesmy juz dosc dorosli i swiadomi, tego, co robimy. no.

Wysłany: Sob 16:56, 03 Mar 2007

ale dziewczyny ,nie popadajmy tu w zadna skrajnosc ,mu (ja o artur) nie mówimy ze mamy sie bzykac po katach na kazdym kroku z nieznajomymi osobami. chodzi o to ze nie koniecznie (weług mnie) trzeba sie zenic, miec slub aby do tego doprowadzic ,zonbaczcie z tej stronjy ,zauroczenie nie jest prawdziwym uczuciem -a do czego doprowadza?? mimo ze kogos ktosa nie kocha dzieku zauroczeniu dochodzi do tego :p

PS.powtarzam ,tez nie jestem za kochaniu sie ze wszystkimi bez uczucia. ale za sexem przedmalżenskiem jestem,nie ma w tym nic złego

Wysłany: Sob 20:45, 03 Mar 2007

nie oddałabym mojego ciała nawet osobie w której byłabym zauroczona
(o ile jest to wogóle możliwe, żebym mniej trzeźwo patrzyła na świat)

Wysłany: Nie 22:01, 04 Mar 2007

jaka skromnosc zosiu!chciałbym zaznaczyc ze jak my wszyscy jestes TYLKO człowiekiem . nobody is perfect, kazdemu zdarzaja sie odchyly, nigdy nie mow nigdy

Wysłany: Nie 23:06, 04 Mar 2007

(...)

Wysłany: Śro 21:45, 07 Mar 2007

Zochul napisał:

nie oddałabym mojego ciała nawet osobie w której byłabym zauroczona
(o ile jest to wogóle możliwe, żebym mniej trzeźwo patrzyła na świat)

skromnosc- patrz na tresc w nawiasie:P Razz